Bezkres

Galeria Akademicka WNS
zaprasza na
indywidualną wystawę Ignaca-Arkadiusza Ignaszaka
pt BEZKRES
godz. 18.00 Collegium Znanieckiego
Na pierwszy rzut oka- słowo bezkres wydaje się być neutralnym terminem, który nie niesie ze sobą znaczących konotacji. Ta jednak pozorna pustka po chwili wypełnia się treścią, która jest zaskakująca. Skojarzenia jakie przychodzą kiedy pomyśleć o słowie bezkres to błękit i zieleń: bezkres nieba, bezkres morza, bezkres łąk i stepów..... Bezkresy tak pojmowane kojarzą się pozytywnie. Stają się synonimami wolności, niosą wrażenie ukojenia i lekkości... przybliżają pojęcia, swobody, niczym niezakłóconej przestrzeni bez przeszkód. Bezkres łączy się z ogromem stepów, spokojem i jasnymi kolorami, ze swobodnym oddychaniem. Ze swobodą myślenia i gestów. Z ogromem mas powietrza i wody: niezbędnych do życia. Łączy się z wolnością myślenia, wolnością działania, wolnością...
Bezkresność może się także wydawać nijaka: jakby nie posiadała punktów zaczepienia, momentów zatrzymania, tego „czegoś” co przykuwa wzrok i uwagę, powoduje że staje się w nieruchomości. Okazuje się jednak, że siła bezkresności wynika właśnie z tego braku elementów rozpraszających uwagę. Bezkresy: przywodzą na myśl oderwanie od tu i teraz, od codzienności w której myśli nie mogą swobodnie płynąć, bo napotykają na rafy ciągłych problemów... Wolność niezakłócona. Stan takich doznań jest właściwie niemożliwy do osiągnięcia i być może dlatego tak pociąga i zmusza nas do ciągłego poszukiwania. Stąd tak kuszące wydają się: rozpoczęta właśnie przez wędrowca wędrówka, w której droga prowadzi nie wiadomo dokąd, czy otwierające się przed okrętem morze. Dlatego kuszą otwarte drzwi. Bezkres staje się narkotykiem, przyczyną uzależnienia. Tęsknotą niemożliwą do zrealizowania, a jednak poszukiwaną. Ucieczka w bezkres przynosi ulgę oderwania się od codziennego świata. Dążenie do takiej ucieczki staje się jednak czasem zgubne: nie tylko dlatego, że dążenie staje się celem, ale także dlatego że dążąc pomijamy momenty doświadczania tej właśnie bezkresnej wolności.
Bezkres przywołuje trzy przynajmniej grupy skojarzeń: po pierwsze z drogą, podróżą, wędrówką. Po drugie z percepcją, chłonięciem, patrzeniem. Po trzecie z emocjami. Każde z tych skojarzeń wywołuje dalsze myśli, powoduje podążanie za rozpoczętym wątkiem.
Podróż
Krążąc pomiędzy elementami które otaczają podmiot w codziennym życiu, niejednokrotnie traci się poczucie ciągłości drogi. Zerwanie, przerwa, zakręt- powodują, że wrażenie ciągłości się rozmywa. Co więcej: przerwanie ciągłości wywołuje panikę wynikającą z pytania o to: jaki jest sens łączenia tego co było, co jest i co będzie. Pojawia się wtedy pytanie wędrowca, dokąd zmierzam, co mnie niesie naprzód, gdzie skończę drogę, o której wiadomo tylko gdzie się rozpoczęła ale nawet nie wiadomo gdzie się kończy. Bezkres z jednej strony pociąga nieograniczonością możliwych wyborów, swobodą, wielkością świata i tego, co się w nim kryje. Bezkres-niespodzianka. Ale obie te rzeczy wiążą się z niepewnością. Niepewność może wiązać się z odczuciem przyjemnym (zaskoczeniem, które poniekąd spodziewane, nadchodzi i zmienia wszystko) lub wrażeniem nieprzyjemnym- które powoduje lęk, przed zagrożeniem idącym nie wiadomo skąd, nie wiadomo jak definiowanym, nie wiadomo co oznaczającym... Podróż i stosunek do drogi to rzeczy oddające poniekąd stosunek do całego życia... Do innych ludzi... Do siebie samego. Ujawnia lęki, zainteresowania, pasje, to co człowieka pociąga i to co go odpycha. Bezkres podróży, odbywanej bez celu, bez oczekiwania osiągnięcia jakiegoś punktu, sprowadza się do docenienia „tu i teraz”... Do carpe diem, a jednak z perspektywą przejścia dalej.
Podróż metaforycznie ujęta, zostaje przeniesiona na cały bieg życia: to także stosunek do wieczności i tego co potem. To „potem” można w bezkresie odnaleźć. W jego bezmiarze, nieodzownie pojawia się refleksja „czym jestem, skąd to wszystko, dokąd idę i czym będę... Tam...” Podróż- życie- zachowanie. To elementy które się ze sobą łączą w jedno: przeżywanie.
Emocje
Przeżywanie to emocje. Bezkres tutaj ma inny sens. Popadnięcia w stany, które zaczynają dominować nad doświadczającym je podmiotem. Czy przyjemne? Nie zawsze. Bezkres rozpaczy może naprawdę przygnieść. Bezkres radości otumania. Bezkres miłości pochłania. Emocje bezkresne, bezgraniczne wciągają: czasem bywa to przyjemne, czasem bywa męką nie do zniesienia. Zagubienie się w uczuciach ma zatem skrajne dwa wymiary: uwielbienia i nienawiści. Dążenia i unikania. Zderzenie rozumu i racjonalnego działania z bezkresem emocji bywa bolesne: myślisz: „tak nie powinno być” albo „rzeczy tak naprawdę mają się inaczej” ale czujesz zupełnie coś innego. Pochłonięcie przez emocje....Bezkres emocji zatem wciąga: niezależnie od tego czy są one pozytywne czy negatywne. Konsekwencje owego wciągania bywają jednak inne w smaku: słodkie- gdy chodzi o emocje pozytywne. Gorzkie- gdy chodzi o emocje negatywne. Jedyną deską ratunku, pozwalającą uciec z tak rozumianego bezkresu emocji: jest twarde drewno racjonalnego myślenia. Emocje jednak jak fale: przykrywają rozum nie dając mu dojść do głosu. Oto niebezpieczeństwo utonięcia w emocjach.
Patrzenie-percepcja-horyzont
W końcu patrzenie. Wzrok jest chyba tym zmysłem który najbardziej daje doświadczyć bezkresu: pozwala zagubić się w zieleni, w lesie, w morzu, wodzie... Możliwość bezkresnego patrzenia inspiruje i otwiera możliwość twórczości: być może dlatego wolimy stawiać biurka pod oknem, by wzrok zmęczony koncentracją na pracy, mógł swobodnie szukać oddechu i inspiracji za okno wybiegając i się gubić w bezkresie tego co „tam”. To szukanie oddechu.
Patrzenie jest także bezkresną możliwością chłonięcia świata: dlatego opresyjne spojrzenie o którym mówią feministki „gaze” jest tak dotkliwe: bo konsumpcja wizualna, niemal graniczy tutaj z fizyczną konsumpcją. Narusza na pewno granice prywatności. To szukanie „przedmiotu konsumpcji”.
Chłonięcie wzrokiem oznacza bezkresność spojrzenia zakotwiczonego na obiekcie: który niekoniecznie musi się na ten rodzaj pochłaniania zgadzać. Zgoda jest jednak poza nim. Nie ma możliwości wypowiedzenia się... Nikt go nie słucha....
Prace
Arka Ignaszaka: odzwierciedlają bezkres w jego melancholijno-uspokajającym wymiarze. Dają pozytywne odczucie łagodnej swobody. Nie otchłani w którą się wpada i z której nie można się wydobyć. Ale spokoju obcowania z pastelowym cieniem, który staje się wyrazem łagodności. Bezkresność morza jasnego koloru koresponduje z fakturą płócien: pojawiające się na nich niekończące się linie farby, mówią: można bez kresu przez te obrazy iść: patrząc, czując, podróżując.
Hanna Mamzer
Biogram artysty
Urodzony 20.06.1964r. Września
1992r. ukończenie ASP w Poznaniu
1993r. dyplom w zakresie Rysunku (promotor prof. Józef Drążkiewicz) i Wychowania Plastycznego (promotor dr Jolanta Dąbkowska-Zydroń)
1988-1990 studia w Alanus Hochschule w Alfter Niemcy, wydział malarstwa
Wystawy indywidualne:
2005-Kozelitez Galeria, Pecs, Węgry
2004-Innerspace Galeria, Poznań, Polska
2003-Mammu Galeria, Budapeszt, Węgry
2003- Muwesztelep Galeria, Szolnok, Węgry
2002-Wierza Ciśnień, Konin, Polska
2000-Galeria Promocyjna PKO BP, Poznań, Polska
1999-Tabula Rasa Galeria, Fulda, Niemcy
1999-Galeria Am Weyerberg , Borncheim,Niemcy
1997-Galeria RO/ą/MB Andrychów, Polska
1990-Galeria Top Corn , Bonn, Niemcy
Udział w wystawach zbiorowych:
2010-Bienale Jalova, Jalova, Turcja
2009-Keller Galery, Wiedeń, Austria
2009-Mamu Galery, Budapeszt, Węgry
2008-Tokjo,Japonia
2008-MMAC International Exhibition Yamabiko Gallery Aizu Mishuma, Japonia
2007-Europa-Azja kolekcja Innerspace Poznań, Polska
2007-Keller Galery Wiedeń, Austria
2007-Mamu Galeria , Budapeszt , Węgry
2006-Berliner Kunstsalon, Berlin , Niemcy
2006-Mamu Galeria Budapeszt , Węgry
2005-Mamu Galeria Budapeszt ,Węgry
2004-Mamu Galeria Budapeszt , Węgry
2003-MMG Galeria Budapeszt , Węgry
2002-Nine Dragon Heads,Korea Południowa
2002-KOS Galeria Budapeszt , Węgry
2001-„Ostatnia Kobieta” Innerspace Galeria Poznań , Polska
2001-„Megivo Egy Vadaszarat” Mamu Galeria Budapeszt , Węgry
2000-„La Dolce Vita” Innerspace Galeria Poznań , Polska
2000-„Christo Morto 2000” Innerspace Galeria Poznań , Polska
2000- „ Cztery Postawy” Innerspace Galeria Poznań , Polska
1990-Bonn Tage Bonn , Niemcy
Realizacje scenograficzne:
Scenografia i kostiumy do spektaklu „Narkotyki”, S. I. Witkiewicza , Centrum Sztuki-Teatr Dramatyczny w Legnicy, Polska
Scenografia i kostiumy do spektaklu „A nad nami Anioły” Teatr Polski w Poznaniu , Polska
Scenografia, kostiumy i produkcja spektaklu ulicznego na podstawie „Wesela” S. Wyspiańskiego, Kraków, Polska
Scenografia i kostiumy do spektaklu „ Panna Nikt”, Poznań, Polska
Wydział Nauk Społecznych, ul. Szamarzewskiego 89, 60-568 Poznań, tel. +48 61 829 22 55, fax +48 61 829 21 10, e-mail: wns@amu.edu.pl
Ten serwis używa plików "cookie" zgodnie z Polityką Cookies. Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza jej akceptację.